Spośród wszystkich 23 polskich placówek oferujących kierunki medyczne szczególnie wyróżnia się Uniwersytet Zielonogórski, gdzie chętnych na miejsce jest 46 osób - donosi Dziennik Gazeta Prawna. Młodzi chcą studiować medycynę. Rekordowy wynik to 46 chętnych na jedno miejsce. Fot. AdobeStock. Podziel się. Twittnij. Udostępnij.
Data utworzenia: 20 października 2015, 13:38. Najczęściej już na początku liceum mamy zaplanowaną swoją przyszłość. Lekarz, prawnik, architekt, a może nauczyciel? Wybierając zawód myślimy o tych najpopularniejszych, a może idziemy na skróty? Bo dopiero po lekturze tego tekstu uzmysławiamy sobie, że są też zawody mniej popularne, ale nie mniej potrzebne. Najdziwniejsze kierunki studiów Foto: PantherMedia Polskie uczelnie. 1. Przyrodoznawstwo i filozofia przyrody – Katolicki Uniwersytet Lubelski. Według strony wydziału „zdobyta w ramach proponowanego kierunku wiedza daje w pierwszym rzędzie szeroką orientację w osiągnięciach nauk przyrodniczych i ich filozoficznych implikacjach, a sprzyja temu nie tylko zdobycie wiedzy przedmiotowej, ale również refleksja historyczna i analizy metodologiczne w tym zakresie” - cokolwiek to znaczy... 2. Studia miejskie – Uniwersytet Mikołaja Kopernika. Według strony wydziału absolwenci są chętnie zatrudniani przez samorządy, instytucje kultury i organizacje pozarządowe. Problem w tym, że nie można tego zweryfikować, ponieważ jest to całkiem nowy kierunek, którego na razie nikt nie ukończył… 3. Nowoczesne metody prowadzenia stada bydła mlecznego – podyplomówka w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Studia adresowane są do absolwentów wyższych uczelni rolniczych i o profilu biologicznym: prowadzących lub przygotowujących się do prowadzenia stada bydła mlecznego, pracowników doradztwa rolniczego bezpośrednio współpracujących z hodowcami oraz pracowników służb doradczych zakładów mleczarskich. Zobacz także 4. Życie wśród kwiatów – również podyplomówka, na tej samej uczelni. Brzmi całkiem miło. Jak zapewnia uczelnia "studia przeznaczone są dla absolwentów różnych kierunków studiów, zainteresowanych wykorzystaniem roślin ozdobnych dla polepszenia jakości życia – tak w przestrzeni prywatnej (mieszkanie, ogród przydomowy), jak i publicznej (miejsce pracy, zieleń miejska), poprzez właściwe zastosowanie roślin tak ze względu na ich walory estetyczne, jak i oddziaływanie prozdrowotne oraz ekologiczne." 5. Tym razem kierunek pod jakże wdzięczną nazwą „Pies w społeczeństwie”. Wiedzieliście, że Polska jest drugim na świecie (po Stanach Zjednoczonych) państwem w liczbie psów przypadających na statystycznego mieszkańca? Właścicielom czworonogów naprzeciw postanowiła wyjść Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego, która oferuje studia podyplomowe "Pies w społeczeństwie - hodowla i zachowanie". Ich celem jest zapoznanie studentów z zasadami wychowu, utrzymania i hodowli psów, umiejętnego określenia predyspozycji behawioralnych i możliwości ich kształtowania. Absolwenci tego kierunku mają być przygotowani do właściwego reagowania w sytuacjach, gdy psy w mieście są uciążliwe dla współmieszkańców. Trzeba też przyznać, że behawioryści stają się coraz modniejsi, a ich możliwości coraz cenniejsze. 6. Humanistyka na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Proponowane specjalności to (e-)pisarstwo i edytorstwo komputerowe, dziennikarstwo internetowe i social media, społeczeństwo informacji i cyfryzacji, badanie i projektowanie gier. Brzmi nieźle, ale ponownie – póki co nikt nie skończył tego kierunku, więc na razie nic nie wiadomo. 7. Psychologia transportu – podyplomówka na Uniwersytecie Warszawskim. Wbrew tajemniczo brzmiącej nazwie absolwenci nie diagnozują ciężarówek czy pociągów pod kątem chorób psychicznych, lecz zyskują całkiem prozaiczną wiedzę dotyczącą psychologicznych przeciwwskazań do pracy w transporcie. W czasach, kiedy samochodów jest więcej, niż ludzi kierunek zdaje się być bardziej potrzebny, niż nam się wydaje. 8. Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu proponuje studia dla księży z zakresu zarządzania parafią. Ponoć wydział teologiczny to jedyny, który zapewnia pracę po studiach, niestety tylko mężczyznom. Celem studiów jest dostarczenie kompleksowej wiedzy pozwalającej efektywnie zarządzać między innymi parafią. Studenci po ukończeniu tego kierunku będą wiedzieli, jak umacniać wizerunek parafii, jak umiejętnie lobbować na jej rzecz, jak pozyskiwać fundusze od sponsorów i mecenasów, a także jak sobie radzić w sytuacjach kryzysowych. 9. Niezwykle tajemniczo brzmiąca profilaktyka patologii organizacyjnych, to studia podyplomowe oferowane przez Uniwersytet Zielonogórski. Oferta przeznaczona jest dla osób, które interesują się problemami mobbingu, konfliktów w miejscu pracy, stresu, wypalenia zawodowego, pracoholizmu oraz innych uzależnień wpływających na sposób wykonywania pracy. Po ich ukończeniu, absolwenci będą potrafili rozpoznać problemy pracowników i skutecznie im przeciwdziałać. Niech podniesie rękę ten, który nigdy nie myślał o takim specjaliście... Uczelnie w USA: 1. Sprzeczając się z sędzią Judy. Na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley można się dowiedzieć, jakiej argumentacji należałoby użyć, ścierając się z sędzią Judy z telewizyjnego show "Judge Judy", która stanowi amerykański odpowiednik polskiej sędzi Anny Marii Wesołowskiej. 2. Podwodne tkanie koszyków. To kurs z oferty Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego. Świetna sprawa dla pań, które chcą być oryginalne i dodatkowo lubią zaskakiwać swoich partnerów. Ale żeby od razu robić z tego kierunek uniwersytecki? 3. Nauka z You Tube. Lubicie oglądać filmy w You Tube? Jeśli tak, to oferta ta jest adresowana do Was. Podczas zajęć można całymi godzinami i bez skrępowania przyglądać się radosnej twórczości wspólnoty skupionej wokół tego multimedialnego serwisu. W trakcie wykładów analizie pooddawany jest natomiast wpływ treści, które można w nim znaleźć - na współczesną kulturę. 4. Sztuka chodzenia. Podczas tych zajęć studenci debatują nt. "Krytyki władzy sądzenia" Immanuela Kanta. Najciekawsze są jednak okoliczności, w których się one odbywają. W trakcie wykładów, kursanci nie siedzą w audytorium, tylko spacerują wokół miejscowości Danville odwiedzając cmentarze, pola bitewne czy farmy. 5. Telenowele: Rodzina i role społeczne. Istna gratka dla fanów oper mydlanych. Teraz nie muszą się oni już wstydzić swojej pasji, a oglądając setny odcinek jakiegoś tasiemca mogą z podniesionym czołem powiedzieć, że przygotowują się na kolejne zajęcia. Kurs znajduje się w ofercie Uniwersytetu Wisconsin. 6. Radość śmiecenia. Interesują was śmieci? W takim razie Uniwersytet Santa Clara zaprasza. Można tam zaczerpnąć może nie świeżego powietrza, ale wielu ciekawych informacji nt. odpadków, np dowiedzieć się, co sprawia, że się rozkładają i dlaczego śmierdzą. W ramach zajęć często odbywają się wycieczki na lokalne wysypiska śmieci. 7. Tajemnice superbohaterów. Tak naprawdę podczas tych zajęć zgłębia się tajniki fizyki, ale profesor tłumacząc jakiekolwiek zjawisko opiera się zawsze na superbohaterach. Powołując się na Spidermana, Supermana czy Batmana, wykładowca opowiada o fizyce lotu czy dynamice. Tak podana wiedza na pewno jest szybciej przyswajalna. 8. Zombie w mediach. Sam opis mówi właściwie wszystko. W trakcie zajęć dedukuje się, w jaki sposób zmieniał się wizerunek zombie w mediach na przestrzeni lat. Poza dyskutowaniem o filmach, rozmawia się także o grach komputerowych, np. o "Resident Evil". 9. Nauka Harry'ego Pottera. Analizując kolejne frazy powieści Rowling, studenci rozważają prawdopodobieństwo zaistnienia poszczególnych zjawisk w rzeczywistości. Zastanawiają się np. czy psa z trzema głowami można wytłumaczyć inżynierią genetyczną. 10. Cyberporno i społeczeństwo. Tak, w trackie tych zajęć głównie ogląda się filmy porno. Szczególnie często wraca się podobno do filmu "Salo, czyli 120 dni Sodomy", który ma etykietę jednego z najbardziej chorych filmów w historii kina. Pytanie brzmi - jak długo można to wytrzymać? 11. Simpsonowie i filozofia. Zagadnienia poruszane podczas zajęć poświęconym serialowi "Simpsonowie" są jak najbardziej poważne. Główną lekturą, z której korzystają studenci jest książka Williama Irvina pt.: "Simpsonowie i filozofia: Do'h Homera". Zawarte są w niej ważkie kwestie. Jedno z pytań, które stawia lektura brzmi: "Czy odrzucenie przez Nietzsche'go tradycyjnej moralności może tłumaczyć złe zachowanie Barta?" 12. Entomologia "The Far Side". "The Far Side" to cykl komiksów jednopanelowych, których twórcą jest Gary Larson. Historie opowiadane były za pomocą rysunków znajdujących się w obrębie jednego prostokątnego panelu, pod którym umieszczony był komentarz lub puenta. Świat współtworzyły w serii zwierzęta i robaki. W trakcie zajęć na Oregon State University - opierając się na komiksowej serii - dyskutuje się np. o związkach, relacjach i ideach łączących świat robaków i ludzi. 13. Mit i Science-Fiction: Gwiezdne Wojny, Matrix i Władca Pierścieni. Badać Matrixa i Władcę Pierścieni? To marzenie wielu młodych ludzi stało się możliwe. Poza rozmowami o Neo i spółce, podczas zajęć dyskutuje się także o serialach takich jak: "Star Trek", "Gwiezdne wrota" czy "Z Archiwum X". 14. Strategia w StarCraft. StarCraft to kultowa gra strategiczna. Wychodząc naprzeciw miłośnikom tej fabuły, Uniwersytet Kalifornijski w Berkeley, umożliwił studiowanie strategii gry. Podczas zajęć oczywiście gra się w StarCrafta, dyskutuje o strategii i taktyce, a także o sztuce wojennej. Kurs ten jest podobno jednym z najpopularniejszych alternatywnych kierunków na uczelni w Berkeley. Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
W ramach ostatniego z ogłoszonych rankingów — Kierunków Studiów — kapituła oceniła w tym roku 74 kierunki. Wśród uczelni prowadzących najlepsze studia w Polsce na pierwszym miejscu znajduje się Uniwersytet Warszawski, który prowadzi takich studiów 22.
Ranking wynagrodzenie według skończonych kierunków studiów niestacjonarnych. Po jakich kierunkach zarobimy najwięcej? Sprawdźcie! Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE PixabayJakie jest wynagrodzenia absolwentów studiów niestacjonarnych w województwie śląskim? Sprawdziliśmy po których kierunkach studiów niestacjonarnych absolwenci z rocznika 2019 zarabiają najwięcej. Jakie wybierać uczelnie i kierunki, by sporo zarabiać? Oto TOP 10 kierunków według rankingu ELA - badania Ekonomicznych Losów Absolwentów polskich uczelni. Informacje, które podajemy te dotyczą jedynie uczelni z województwa śląskiego. Po których kierunkach studiów niestacjonarnych zarobimy najwięcej?Które kierunki studiów dają szanse na najwyższe zarobki? Oto wyniki kolejnego badania Ekonomicznych Losów Absolwentów polskich uczelni (ELA). Sprawdziliśmy, po jakich kierunkach studiów niestacjonarnych absolwenci z uczelni z województwa śląskiego zarabiali najwięcej. Gdzie studiować i jaki wybrać kierunek, by dobrze zarabiać? Sprawdzamy najnowszy raport jest zaskoczeniem, że najwyższe zarobki zapewniają kierunki ścisłe i obszar nauk technicznych. Liderem jest kierunek "informatyka". Wielu absolwentów szkół średnich wybiera ten kierunek, uważając że zagwarantuje im wysokie zarobki. Jak pokazuje raport ELA, informatycy w województwie śląskim mogą liczyć na wysokie zarobki. Sporo zarabiają także absolwenci kierunku "górnictwo i geologia". Magistrowie-inżynierowie też znajdują prace o wysokich zarobkach. W naszej galerii można znaleźć TOP 10 kierunków studiów niestacjonarnych, po których absolwenci zarabiali najwięcej. Zobaczcie!Informacje te pochodzą z raportu ELA. Podawane jest wynagrodzenie ogółem brutto. Kwota ta to mediana średnich miesięcznych zarobków ze wszystkich źródeł w pierwszym roku po dyplomie. Wyjaśnijmy, że mediana to wartość, która dzieli zarobki absolwentów na dwie części. Połowa z nich zarabia więcej niż wynosi mediana, a połowa uzyskuje zarobki mniejsze niż mediana. System monitorowania Ekonomicznych Losów Absolwentów ELA jest tworzony na zlecenie Ministerstwa Edukacji i Nauki w Ośrodku Przetwarzania Informacji – Państwowym Instytucie Badawczym. Jego celem jest przekazywanie jak najbardziej wyczerpujących informacji o sytuacji absolwentów na rynku pracy. Głównym źródłem informacji w systemie są dane administracyjne pochodzące z dwóch źródeł - systemu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (dane o sytuacji zawodowej absolwentów: zatrudnieniu, bezrobociu, wynagrodzeniach) oraz z systemu POL-on, czyli systemu informacji o szkolnictwie wyższym wspierającego pracę MNiSW (zawiera informacje o wykształceniu absolwentów szkół wyższych). Aktualnie ELA generuje pięć typów raportów o ekonomicznych losach absolwentów uczelni: poszukiwanie pracy i bezrobocie, wynagrodzenia, praca przed i po dyplomie, praca a dalsze studia, geograficzne zróżnicowanie losów absolwentów. Ogólnopolski system monitorowania Ekonomicznych Losów Absolwentów szkół wyższych (system ELA) bada losy absolwentów przez pięć lat od ukończenia przez nich studiów. Wszystkie dane ELA dostępne są na stronie - TUTAJ. Nie przeoczPopularny lek na potencję wycofany z aptek. GIF ma nową listę wycofanych lekówHoroskop na lipiec 2021. Korzyści na horyzoncieOgrody Kapias kwitną latem i cudownie pachną. Zieleń działa kojąco na gościWybory Miss Śląska. Oto najpiękniejsze: Angelika Krzymień i Amelia SkowronMusisz to wiedziećOto najtańszy sklep w Polsce. Nie jest to Biedronka ani Lidl! Zobacz rankingOszustki są na wolności. Śląska policja poszukuje tych kobietPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
uczelnia niepubliczna , woj. małopolskie , 33-300 Nowy Sącz, ul. Zielona 27, (+18) 44 99 101, 44 99 102, 44 99 103, rekrutacja@uwe.edu.pl. Rekrutacja Kierunki studiów Progi punktowe Drzwi otwarte Akademiki Stypendia Prezentacja Strona uczelni. Uniwersytet Wirtualnej Edukacji był pionierem nauczania chmurowego.
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2013-06-22 13:01:23 Nemezys Redaktor Działu Podróże Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-19 Posty: 4,806 Wiek: 28 Temat: Dziwne kierunki studiów - świetlana przyszłość czy pułapka? Istnieje ostatnio moda na dziwne kierunki studiów. Niegdyś studiowało się filologię, matematykę, pedagogikę lub inżynierię. Teraz powstały różne odłamy kierunków, które w pewnym sensie dają większą szansę na znalezienie pracy ? uczą bowiem bardziej specjalistycznie. Wydaje mi się jednak, że szkolnictwo nieco przekroczyło granicę umiaru i powstają coraz to dziwniejsze kierunki studiów, które ? o dziwo ? cieszą się popularnością. Do takich zaliczamy np. stosowaną psychologię zwierząt, zarządzanie parafiami, kulturowe zarządzanie miastem i inne kierunki związane z cudami i duchami. Co sądzicie o takich kierunkach? Są przyszłością dzisiejszych studentów czy wydziwianą modą na studiowanie czegoś innego? "Nie bój się, uwierz w siebie, masz już wszystko, poczuj więc, że przed tobą cała przyszłość, przecież wiesz""Trzeba przecież kochać coś, by żyć. Mieć gdzieś jakiś własny ląd choćby o te dziesięć godzin stąd" 2 Odpowiedź przez Catwoman 2013-06-22 13:15:05 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: Dziwne kierunki studiów - świetlana przyszłość czy pułapka? Dla kogoś mogą być przyszłością, podobnie jak dla 1 studenta na ileśset jeśli chodzi o kierunki: pedagogika, resocjalizacja, zarządzanie, politologia, socjologia (no, w tych 2 ostatnich przypadkach to raczej 1 / ileśtysięcy )Prywatne szkoły powstają jak grzyby po deszczu; oferują coś ciekawego, coś niespotykanego (jak kilka lat temu BHP, na którą to rzuciło się mnóstwo osób) a studenci zapominają o jednym: studiów nie można już traktować jako pewnik w znalezieniu pracy czy sposobu na przetrwanie kilku lat. W dzisiejszych czasach trzeba być naprawdę dobrym lub mieć naprawdę dobre znajomości by znaleźć pracę po takich studiach. 3 Odpowiedź przez Ojciecpiotr 2013-06-22 13:28:01 Ojciecpiotr Wróżka Zębuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-09-18 Posty: 1,721 Odp: Dziwne kierunki studiów - świetlana przyszłość czy pułapka?Moim zdaniem nie ma znaczenia co się studiuje. Nie ma także znaczenia czy w ogóle kończy się jakieś szkoły po maturze. Jeżeli ktoś wie co w życiu chce robić to będzie to robił i to dobrze. Jeśli jest się artystą w swoim zawodzie to bez względu na konkurencję pracę będzie się do dziwnych kierunków to skoro ktoś je tworzy to pewnie jest na to zapotrzebowanie. 4 Odpowiedź przez Catwoman 2013-06-22 13:36:54 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: Dziwne kierunki studiów - świetlana przyszłość czy pułapka? Ojciecpiotr napisał/a:Moim zdaniem nie ma znaczenia co się studiuje. Nie ma także znaczenia czy w ogóle kończy się jakieś szkoły po maturze. Jeżeli ktoś wie co w życiu chce roić to będzie to robił i to dobrze. Jeśli jest się artystą w swoim zawodzie to bez względu na konkurencję pracę będzie się do dziwnych kierunków to skoro ktoś je tworzy to pewnie jest na to się, tylko należy wiedzieć, czego się chce i dążyć do tego, iść w tym kierunku cały czas; wtedy i pojawiają się nowe możliwości, człowiek ma szansę się się pojawia ale niestety zwykle na krótko Uważam, że nie powinni przyjmować obecnie tak wielu osób na kierunki kompletnie nieprzyszłościowe jak w/w przeze mnie, zmniejszyć grupy ze 100 osób do 20 (połowa i tak zrezygnuje lub odpadnie) lub nie otwierać ich wcale; jedynie jako 2. fakultet, dodatkowy. 5 Odpowiedź przez Averyl 2013-06-22 13:41:03 Averyl 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-12 Posty: 4,641 Odp: Dziwne kierunki studiów - świetlana przyszłość czy pułapka? Popularność kierunków nie musi mieć przełożenia w zapotrzebowaniu na "specjalistów" po studiach. Prosty przykład - studia prawnicze zawsze jest kilku kandydatów na miejsce, a potem okazuje się, że wcale nie jest tak łatwo zacząć pracę w zawodzie, bo jest to trochę zamknięta grupa. Kilka/kilkanaście lat temu bardzo modne były kierunki integracji z UE, bo jak Polska wejdzie do unii... no tak, tylko ciepłe posadki w państwówce są obsadzane wg specyficznych zasad i nie trzeba być "specjalistą" z dyplomem do obsługi formularza "zasady przyznawania ...." Studia informatyczne - technologie tak szybko się zmieniają, że jeżeli samemu nie doskonalisz się, to pod koniec studiów, okazuje się, że twoja wiedza z początku studiów jest "prehistoryczna", więc jesteś specjalistą informatykiem czy nie po takich studiach?Co do dziwnych kierunków - to są raczej nowinki, jedno-, dwusezonowe, rzadko coś takiego utrzymuje się. Kiedyś słyszałam, że na której z olsztyńskich uczelni, była (może nadal jest) akwarystyka, kierunek super bo niezłą kasę można zarobić jak się zajmuje takimi akwariami z egzotycznymi rybkami w biurach, czy centrach, ale chyba szału nie ma. "Kobiety, nie jesteście centrum rehabilitacyjnym dla źle wychowanych mężczyzn. To nie wasze zadanie zmieniać ich, wychowywać czy im matkować. Potrzebujecie partnera, a nie projektu." J. Roberts 6 Odpowiedź przez Nemezys 2013-06-22 13:42:50 Nemezys Redaktor Działu Podróże Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-19 Posty: 4,806 Wiek: 28 Odp: Dziwne kierunki studiów - świetlana przyszłość czy pułapka? A uczelnie zamiast zamykać niektóre kierunki, to otwierają nowe - te dziwne. Wspomniany przeze mnie kierunek "stosowana psychologia zwierząt" może być realizowany np przez weterynarza, który chce poszerzyć swoje umiejętności. A tu okazuje się, że bodajże 70 osób w zeszłym roku rozpoczęło ten kierunek. Kolejny dziwny kierunek - zielarstwo i terapie roślinne (prawie jak Hogwart ) - nie wyobrażam sobie jaką pracę "gwarantuje" później... "Nie bój się, uwierz w siebie, masz już wszystko, poczuj więc, że przed tobą cała przyszłość, przecież wiesz""Trzeba przecież kochać coś, by żyć. Mieć gdzieś jakiś własny ląd choćby o te dziesięć godzin stąd" 7 Odpowiedź przez Catwoman 2013-06-22 13:45:13 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: Dziwne kierunki studiów - świetlana przyszłość czy pułapka?Ja już dawno znalazłam odp: kasa Jakby zamknięto np. socjologię, to iluż nauczycieli straciłoby wakaty, a nie daj Boże jakby to były osoby z tytułami "dr" - jaka strata dla uczelni; zwłaszcza, że doktorów uczelnia mieć musi, jakąś tam liczbę. 8 Odpowiedź przez Nemezys 2013-06-22 18:39:05 Nemezys Redaktor Działu Podróże Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-19 Posty: 4,806 Wiek: 28 Odp: Dziwne kierunki studiów - świetlana przyszłość czy pułapka? Mogliby utworzyć więcej specjalizacji na kierunkach opłacalnych - do czegoś doktorzy by się przydali wtedy "Nie bój się, uwierz w siebie, masz już wszystko, poczuj więc, że przed tobą cała przyszłość, przecież wiesz""Trzeba przecież kochać coś, by żyć. Mieć gdzieś jakiś własny ląd choćby o te dziesięć godzin stąd" 9 Odpowiedź przez Pan Lewski 2013-06-23 00:49:02 Ostatnio edytowany przez Pan Lewski (2013-06-23 00:52:18) Pan Lewski Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-17 Posty: 872 Wiek: 23 Odp: Dziwne kierunki studiów - świetlana przyszłość czy pułapka? Nemezys napisał/a:A uczelnie zamiast zamykać niektóre kierunki, to otwierają nowe - te dziwne. Wspomniany przeze mnie kierunek "stosowana psychologia zwierząt" może być realizowany np przez weterynarza, który chce poszerzyć swoje umiejętności. A tu okazuje się, że bodajże 70 osób w zeszłym roku rozpoczęło ten kierunek. Kolejny dziwny kierunek - zielarstwo i terapie roślinne (prawie jak Hogwart ) - nie wyobrażam sobie jaką pracę "gwarantuje" później...Bo dostały w tym zakresie wolą rękę, a systuacja wygląda jak opisałem niżej. Jeżeli chodzi o pracę- oczywiście że nie gwarantuje pracy. Po pierwsze, ani Platon w starożytnej Grecji nie zakładał Akademii żeby ludzie mieli pracę, ani w średniowieczu jak już te wszystkie akademie były dawno zdelegalizowane, nie po to zakładano uniwersytet żeby ludzie mieli pracę. Nie pamiętam też w tej chwili dokładnie tych liczb, ale zdaje się że 3 albo mln ludzi studiuje w Polsce kierunki humanistyczne. Oni nie znajdą pracy w zawodzie i to doskonale wiadomo od lat. W jednym z czołowych uniwersytetów w kraju, na roku jest średnio 100 politologów. Liczba ofert pracy dla politologa przedstawionych przez Akademickie Biuro karier, wynosiła w minionym roku 1. Była to posada w administracji publicznej, więc to fikcja czysta, wiadomo że to jest z góry ustawione, czyli na powiedzmy 70 absolwentów kierunku rocznie, 1 może złożyć papiery ,a pracy i tak nie więcej, to jest kompletnie bez znaczenia. Gdyby praca była, to kwalifikacje nie miałyby większego znaczenia, pracodawca sam by wyszkolił pracownika. Bezrobocie wśród osób do 25 roku życia wynosi w tej chwili ze 20%, z bezrobociem ukrytym czyli studentami to będzie pewnie ze 30 jak nie więcej. Nie ma szans żeby wszyscy ci ludzie znaleźli pracę, póki nie zajdą zmiany w gospodarce. Niestety, durne rządy przez 20 lat rozsprzedawały PRLowskie zakłady za bezcen, działającą fabrykę potrafiły sprzedać za równowartość 1800zł nowych zł (autentyk), jednocześnie dawały granty zagranicznym koncernom i żeby mieć na te granty, rabowały Kowalskiego coraz wyższymi podatkami, więc ten Kowalski ani nie kupuje- więc rynek się kurczy, ani sam nie tworzy nowych miejsc pracy bo ma za duże koszty prowadzenia działalności. Albo się uprości prawo, zwolni urzędasów, obniży podatki i wtedy gospodarka ruszy, albo się będzie prowadzić tę faszystowską politykę gospodarczą i bezrobocie będzie na poziomie 20-30%, a państwo zacznie napisał/a:Uważam, że nie powinni przyjmować obecnie tak wielu osób na kierunki kompletnie nieprzyszłościowe jak w/w przeze mnie, zmniejszyć grupy ze 100 osób do 20 (połowa i tak zrezygnuje lub odpadnie) lub nie otwierać ich wcale; jedynie jako 2. fakultet, nie jest kwestia tego czy powinni czy nie. Uczelnie wcale nie chcą mieć wielu studentów. Uczelnie przyjmują wielu studentów, bo PIENIĄDZE idą za studentem. Jeżeli instytut na badania dostaje 1000zł rocznie, to znaczy że żeby mógł działać, potrzebuje wielu studentów za którymi przyjdą pieniądze które to wszystko opłacą. Żaden uniwersytet nie popełni przecież samobójstwa. Po prostu system jest zły i powoduje że ta masa mięsa armatniego zasilająca wydziały humanistyczne, to podstawowe źródło utrzymania. I tak mamy problem, bo pracownik naukowy na uniwersytecie zarabia dużo gorzej od tępego nauczyciela. Każdy człowiek który nie przeszedł kursu doskonalenia techniki jazdy i spowodował wypadek, powinien zostać rozstrzelany. 10 Odpowiedź przez Nemezys 2013-06-28 21:56:13 Nemezys Redaktor Działu Podróże Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-19 Posty: 4,806 Wiek: 28 Odp: Dziwne kierunki studiów - świetlana przyszłość czy pułapka? Pan Lewski napisał/a:To nie jest kwestia tego czy powinni czy nie. Uczelnie wcale nie chcą mieć wielu studentów. Uczelnie przyjmują wielu studentów, bo PIENIĄDZE idą za studentem. Jeżeli instytut na badania dostaje 1000zł rocznie, to znaczy że żeby mógł działać, potrzebuje wielu studentów za którymi przyjdą pieniądze które to wszystko opłacą. Żaden uniwersytet nie popełni przecież samobójstwa. Po prostu system jest zły i powoduje że ta masa mięsa armatniego zasilająca wydziały humanistyczne, to podstawowe źródło utrzymania. I tak mamy problem, bo pracownik naukowy na uniwersytecie zarabia dużo gorzej od tępego myślisz, że pracownik naukowy zarabia mniej niż nauczyciel w szkole? Na prywatnych uczelniach zarabiają całkiem nieźle - bo i studenci całkiem nieźle szkół wyższych otwieranie coraz to nowszych i dziwniejszych kierunków jest opłacalne, ale czy dla samych studentów też? "Nie bój się, uwierz w siebie, masz już wszystko, poczuj więc, że przed tobą cała przyszłość, przecież wiesz""Trzeba przecież kochać coś, by żyć. Mieć gdzieś jakiś własny ląd choćby o te dziesięć godzin stąd" 11 Odpowiedź przez luc 2013-06-28 22:07:38 luc Mistrzyni Gry Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-07-05 Posty: 21,121 Odp: Dziwne kierunki studiów - świetlana przyszłość czy pułapka? Nemezys napisał/a:Tak myślisz, że pracownik naukowy zarabia mniej niż nauczyciel w szkole? Na prywatnych uczelniach zarabiają całkiem nieźle - bo i studenci całkiem nieźle na państwowych uczelniach pracownicy naukowi zarabiają grosze, a państwowe uczelnie też tworzą ciągle nowe, "dziwne" kierunki. 12 Odpowiedź przez Nemezys 2013-06-28 22:24:05 Nemezys Redaktor Działu Podróże Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-19 Posty: 4,806 Wiek: 28 Odp: Dziwne kierunki studiów - świetlana przyszłość czy pułapka? Dlatego pytam z ciekawości, bo nie mam pojęcia ile zarabiają pracownicy państwowych uczelni... "Nie bój się, uwierz w siebie, masz już wszystko, poczuj więc, że przed tobą cała przyszłość, przecież wiesz""Trzeba przecież kochać coś, by żyć. Mieć gdzieś jakiś własny ląd choćby o te dziesięć godzin stąd" 13 Odpowiedź przez Eileen 2013-06-29 00:07:42 Ostatnio edytowany przez Eileen (2013-06-29 00:18:07) Eileen 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-11-14 Posty: 2,838 Wiek: 23 Odp: Dziwne kierunki studiów - świetlana przyszłość czy pułapka? Ja teraz składałam podanie na studia i moim absolutnym "faworytem" stała się: mongolistyka i tybetologia. Ja nie wiem, co można po czymś takim robić, ale gdybym to studiowała, to chyba w życiu bym się nie przyznała .luc napisał/a:Nemezys napisał/a:Tak myślisz, że pracownik naukowy zarabia mniej niż nauczyciel w szkole? Na prywatnych uczelniach zarabiają całkiem nieźle - bo i studenci całkiem nieźle na państwowych uczelniach pracownicy naukowi zarabiają grosze, a państwowe uczelnie też tworzą ciągle nowe, "dziwne" się nie zgadzam. Dwie osoby z mojej rodziny wykładają i na państwowych uczelniach, i na prywatnych, zarobki są wysokie. Tylko chodzi mi tutaj o stawkę godzinową. Doktor ma jakoś 230h w roku, im wyższy stopień, tym godzin mniej, a pensja wyższa. Przy takiej ilości godzin rocznie można spokojnie pozwolić sobie na pracę na kilku uczelniach, tyle że chyba przy większej ilości nie ma się wszędzie umowy o pracę, tylko zlecenie. Tak czy siak, pracując na jednej uczelni, czyli mając 25/26h pracy miesięcznie, dostaje się "normalną" pensję, od 2 tys. zł w górę, oczywiście w miesiące wakacji również. Sama kwota szału nie robi, ale przy takiej ilości godzin można spokojnie pracować na kilku uczelniach, co wiele osób robi i wtedy przy wciąż dużo mniejszym nakładzie godzin niż w jednej, zwyczajnej pracy zarobki są całkiem przyzwoite, a... wykładając na zaocznych, można spokojnie pracować na jakimś innym stanowisku, w kompletnie innym miejscu. Tysiąc razy mówiłam ludziom, że jestem miła. Krzyczałam, groziłam, biłam... Bez skutku. Nikt mi nie wierzy. 14 Odpowiedź przez luc 2013-06-29 01:55:30 luc Mistrzyni Gry Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-07-05 Posty: 21,121 Odp: Dziwne kierunki studiów - świetlana przyszłość czy pułapka? Eileen napisał/a:Absolutnie się nie zgadzam. Dwie osoby z mojej rodziny wykładają i na państwowych uczelniach, i na prywatnych, zarobki są wysokie. Tylko chodzi mi tutaj o stawkę godzinową. Doktor ma jakoś 230h w roku, im wyższy stopień, tym godzin mniej, a pensja wyższa. Przy takiej ilości godzin rocznie można spokojnie pozwolić sobie na pracę na kilku uczelniach, tyle że chyba przy większej ilości nie ma się wszędzie umowy o pracę, tylko zlecenie. Tak czy siak, pracując na jednej uczelni, czyli mając 25/26h pracy miesięcznie, dostaje się "normalną" pensję, od 2 tys. zł w górę, oczywiście w miesiące wakacji również. Sama kwota szału nie robi, ale przy takiej ilości godzin można spokojnie pracować na kilku uczelniach, co wiele osób robi i wtedy przy wciąż dużo mniejszym nakładzie godzin niż w jednej, zwyczajnej pracy zarobki są całkiem przyzwoite, a... wykładając na zaocznych, można spokojnie pracować na jakimś innym stanowisku, w kompletnie innym Eileen, ale mylisz pojęcia. Ja mówię o pracownikach NAUKOWYCH czyli osobach pracujących na uczelni: uczących studentów i jednocześnie pracujących ktoś pracę na uczelni sprowadza tylko do nauczania, to rzeczywiście przy stosunkowo niewielkim pensum godzinowym, może pracować w wielu miejscach i dobrze ktoś jednak chce pracować naukowo to NIE MA czasu na dorabianie sobie w innych o czym piszesz, nie ma z pracą naukową nic okazji: "gołe" pensje pracowników z różnymi stopniami naukowymi wiele się nie kwota np. 2,5 tys. dla pracownika naukowego czy nieco więcej, nie tylko szału nie robi, ale jest wręcz śmiesznie niska. 15 Odpowiedź przez Olinka 2013-06-29 02:02:42 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,376 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: Dziwne kierunki studiów - świetlana przyszłość czy pułapka? To samo miałam napisać, ale mnie ubiegłaś . Pracownik naukowy uczelni, to nie jest to samo co nauczyciel akademicki - nie mylmy pojęć. "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 16 Odpowiedź przez Eileen 2013-07-03 17:55:25 Eileen 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-11-14 Posty: 2,838 Wiek: 23 Odp: Dziwne kierunki studiów - świetlana przyszłość czy pułapka? A przepraszam, nie ogarnęłam. "Przy okazji: "gołe" pensje pracowników z różnymi stopniami naukowymi wiele się nie różnią" Hm, kilka lat temu pomiędzy magistrem a doktorem, tyle że na uczelni prywatnej akurat, było to około 40 zł na godzinę. Co do uczelni państwowych - stawka trochę się zwiększa, ale przede wszystkim zmniejsza się ilość godzin, co też jest korzystne przecież. Mi by odpowiadał taki los . Tysiąc razy mówiłam ludziom, że jestem miła. Krzyczałam, groziłam, biłam... Bez skutku. Nikt mi nie wierzy. 17 Odpowiedź przez Pan Lewski 2013-07-06 02:03:08 Pan Lewski Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-17 Posty: 872 Wiek: 23 Odp: Dziwne kierunki studiów - świetlana przyszłość czy pułapka? Nemezys napisał/a:Dla szkół wyższych otwieranie coraz to nowszych i dziwniejszych kierunków jest opłacalne, ale czy dla samych studentów też?Patrz wyżej, a ponadto:Jako ogólna tendencja pewnie okaże się to niekorzystne, zwłaszcza jeżeli będą to durne ogóle jestem zdania że idealna dla studenta byłaby sytuacja gdyby studia wyglądały tak jak w Akademii Platona, gdzie program i przebieg studiów zależał od zainteresować i predyspozycji studenta oraz kadry. Arystoteles np. studiował 20 nie ma to związku z rynkiem pracy, ale też mogłoby się okazać korzystne, bo np. zdolny student inżynierii mógłby w 3 lata zdobyć tytuł inżyniera magistra. Każdy człowiek który nie przeszedł kursu doskonalenia techniki jazdy i spowodował wypadek, powinien zostać rozstrzelany. 18 Odpowiedź przez luc 2013-07-06 13:51:15 luc Mistrzyni Gry Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-07-05 Posty: 21,121 Odp: Dziwne kierunki studiów - świetlana przyszłość czy pułapka? Eileen napisał/a:pomiędzy magistrem a doktorem, tyle że na uczelni prywatnej akurat, było to około 40 zł na do uczelni państwowych - stawka trochę się zwiększa, ale przede wszystkim zmniejsza się ilość godzin, co też jest korzystne przecież. Mi by odpowiadał taki los . 40 zł za godzinę jest jest śmiesznie Nie wiem gdzie zmniejsza się ilość godzin. W tych uczelniach i na tych kierunkach, o których ja mam wiedzę, pensum jest duże i wcale się nie Bo nie masz rodziny na utrzymaniu 19 Odpowiedź przez Nemezys 2013-08-21 17:32:27 Nemezys Redaktor Działu Podróże Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-19 Posty: 4,806 Wiek: 28 Odp: Dziwne kierunki studiów - świetlana przyszłość czy pułapka? Wyczytałam ostatnio coś na temat studiów w Stanach i stwierdzam, że tam mają jeszcze "lepiej". Tamtejsze Uniwersytety oferują takie kursy i kierunki studiów jak nauka youtube (o tym jak youtube wpływa na społeczeństwo), nauka o telenowelach, nauka o śmieciach (można dowiedzieć się dlaczego śmieci śmierdzą i w jaki sposób się rozkładają), tajemnice superbohaterów (zgłębia się tam tajemnice fizyki), nauka o Harrym Poterze (badają prawdopodobieństwo wystąpienia zjawisk w rzeczywistości) i inne. Myślę, że są to może specjalizacje i dodatkowe kursy, a nie kierunki, po których dostaje się dyplom. Ale kto ich tam wie! "Nie bój się, uwierz w siebie, masz już wszystko, poczuj więc, że przed tobą cała przyszłość, przecież wiesz""Trzeba przecież kochać coś, by żyć. Mieć gdzieś jakiś własny ląd choćby o te dziesięć godzin stąd" 20 Odpowiedź przez monikab 2013-08-26 14:51:31 monikab Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-24 Posty: 55 Odp: Dziwne kierunki studiów - świetlana przyszłość czy pułapka?Studia na prywatnej uczelni nie są już dzisiaj gorsze od państwowych. Tak naprawdę to poziom szkół publicznych spada... Dlatego ja zdecydowałam się studiować na prywatnej uczelni (SWSZ Katowice). Nawet jeżeli płacę, to wiem za co i wydaje mi się, że prywatne uczelnie lepiej dbają o swoich studentów - są dla nich przecież źródłem zarobków Także wyższy poziom nauczania, lepsza kadra, fach w ręku - na to warto postawić. I nie mówię tu o dziwnych kierunkach, wymyślanych na siłę i dyktowanych trendami, tylko o tych dostosowanych do aktualnych potrzeb na rynku. Prywatne uczelnie zwracają na to uwagę. 21 Odpowiedź przez wezka 2013-08-31 01:32:37 wezka Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-08-31 Posty: 16 Odp: Dziwne kierunki studiów - świetlana przyszłość czy pułapka?Prawda jest taka, że nie liczy się nazwa takiego kierunku czy "dziwność", ale program - przedmioty, specjalizacje, liczba zajęć praktycznych. Niestety aktualnie coraz więcej osób idzie na dany kierunek "bo się fajnie nazywa" i "wydaje się nowoczesny" 22 Odpowiedź przez Nemezys 2013-08-31 12:38:32 Nemezys Redaktor Działu Podróże Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-19 Posty: 4,806 Wiek: 28 Odp: Dziwne kierunki studiów - świetlana przyszłość czy pułapka? wezka napisał/a:Prawda jest taka, że nie liczy się nazwa takiego kierunku czy "dziwność", ale program - przedmioty, specjalizacje, liczba zajęć praktycznych. Niestety aktualnie coraz więcej osób idzie na dany kierunek "bo się fajnie nazywa" i "wydaje się nowoczesny"A np taki kierunek jak filmologia? Nawet jakby miał super interesujące specjalizacje, to przecież po takim kierunku "wybijają" się tylko najlepsi, którzy mają doświadczenie i interesują się krytyką filmową itd. "Normalnej" pracy po tym nie ma. Taki przykład tylko, żeby pokazać, że większość z tych nowoczesnych przedmiotów o interesującej nazwie jest po prostu nieprzyszłościowa... "Nie bój się, uwierz w siebie, masz już wszystko, poczuj więc, że przed tobą cała przyszłość, przecież wiesz""Trzeba przecież kochać coś, by żyć. Mieć gdzieś jakiś własny ląd choćby o te dziesięć godzin stąd" Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Ciekawe kierunki studiów. W dziale tym prezentujemy najpopularniejsze kierunki studiów, znajdziesz tutaj wszystkie informacje, które pomogą Ci w wyborze. Dla każdego z kierunków opisaliśmy do kogo dany kierunek jest skierowany, jak wygląda idealny kandydat. Dodatkowo znajdziesz tutaj informacje o rekrutacji, opis programu studiów, jak
Hannah/flickr CC-BY Podwodne tkanie koszyków, metody prowadzenia stada bydła mlecznego lub życie wśród kwiatów. Są kierunki studiów, o których Wam się nie śniło. Nowoczesne metody prowadzenia stada bydła mlecznego, pies w społeczeństwie, życie wśród kwiatów – te kierunki oferuje nam Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Oczywiście, to nie jedyna uczelnia, która może nas zaskoczyć nazwami. Warszawskie Collegium Civitas ma np. w swojej ofercie wiedzę o winie, a Akademia Górniczo-Hutnicza wirotechnologię (mieszankę nauk o ekologii i informatyce). Zobacz też: Dziwne kierunki studiów podyplomowych Podwodne tkanie koszyków Powyższe propozycje to jednak nic w porównaniu do kierunków oferowanych przez uczelnie zagraniczne. Na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego nauczymy się… tkania koszyków. W sumie nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w nazwie kierunku jest jeszcze słowo – „podwodne”. Kandydaci decydujący się na Uniwersytet Durham mogą wybrać studia z „Harry’ego Pottera”. To nie żart. I wcale nie chodzi o naukę latania na miotle. Przyszli studenci będą tam np. analizować antagonizmy pomiędzy Gryffindorem i Slytherinem, bohaterami książki J. K. Rowling. – To tylko pokazuje, że brytyjskie uniwersytety mają dzisiaj niezliczone propozycje dla przyszłych studentów – mówił w rozmowie z Richard Lloyd, dyrektor Which?, organizacji zajmującej się badaniami konsumenckimi. Z kolei Uniwersytet w Berkeley pozwala na studiowanie strategii w popularnej grze internetowej StarCraft lub przygotowywanie kontrargumentów przeciwko głównej bohaterce amerykańskiego odpowiednika telewizyjnego programu „Sędzia Anna Maria Wesołowska”. Nic nie przebije jednak oferty Uniwersytetu Providence z Tajwanu, gdzie można zapisać się na porno-studia. Polegają one na analizie materiałów graficznych i filmowych. Warto wiedzieć: Mamy jeden z najlepszych systemów edukacji na świecie W Polsce to się nie przyda Wróćmy do polskich realiów. Krzysztof Inglot, rzecznik prasowy agencji zatrudnienia Work Service twierdzi, że jednym z najmniej przydatnych w życiu zawodowym kierunków jest etnografia. – Po prostu nie ma po tym pracy. Chociaż zdarzało się, że do naszej agencji przychodzili absolwenci także innych ciekawych, ale mało perspektywicznych, przynajmniej jak na polską rzeczywistość, kierunków. Był na przykład afrykanista ze specjalnością z języka hausa – opowiada. Wyjaśnijmy, że język hausa to jeden z ważniejszych języków funkcjonujących w Afryce. Posługuje się nim 24 mln ludzi. Rzecz w tym, że nie w Polsce. Zdaniem Artura Skiby, prezesa Antal International, firmy zajmującej się rekrutacją specjalistów i menedżerów, to nie kierunek studiów najbardziej liczy się na rynku pracy. – Tak naprawdę to nie kierunek studiów determinuje sukces na rynku pracy, a predyspozycje osobowościowe, ambicja i determinacja w dążeniu do celu – mówi. – Niezależnie od rodzaju wykształcenia kierunkowego, te cechy umożliwią zdobycie wymarzonego stanowiska pracy. Dlatego nie ma takiego absolwenta, którego bym nie zatrudnił tylko ze względu na ukończone studia – dodaje. To też cię zainteresuje: Dziewczyny szturmują politechniki I przyznaje jednocześnie, że mimo wszystko studia mogą ułatwiać zdobycie wymarzonej pracy. Na jakie kierunki warto złożyć papiery? – W tym aspekcie najlepiej sprawdzają się kierunki o profilu technicznym oraz ekonomicznym, które pozwalają nabyć twarde kompetencje i uczą analitycznego myślenia. Profil humanistyczny daje zdecydowanie mniej na rynku pracy – uważa Skiba i zaznacza, że dobrym wyborem może być również filologia, jeżeli oczywiście postawimy na język, którego znajomość jest dla pracodawców atutem. – Globalizacja, dynamiczny rozwój międzynarodowych korporacji i sektora usług wspólnych wpływają na wzrost zapotrzebowania na taką właśnie wiedzę. Po tych studiach trudno o pracęTurystyka i rekreacja to kierunki studiów, po których najtrudniej o pracę – wynika z raportu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Aż 20 proc. absolwentów tych studiów trafia na bezrobocie. Źle wyglądają też statystyki dotyczące pedagogiki i socjologii – 10 proc. osób po tych kierunkach nie ma pracy. Najłatwiej natomiast zdobyć etat osobom po studiach specjalistycznych – językowych lub technicznych. Kinga Czernichowska Sprawdź ogłoszenia: Praca
Program kształcenia na kierunku studia polskie z językiem angielskim. Główne przedmioty na studiach polskich z językiem angielskim to: praktyczna nauka języka polskiego (sprawności zintegrowane: pisanie, mówienie, czytanie, słuchanie, fonetyka i gramatyka) język angielski. warsztaty redakcji tekstu. współczesne polskie media.
Capgros / 20 tysięcy chętnych na pedagogikę, po której pracy nie ma, dwa razy mniej na perspektywiczną logistykę. Młodzi ludzie szturmują nawet kierunki turystyczne, po których co trzeci nie znajduje zatrudnienia. Czy sami skazują się na bezrobocie? W czerwcu zatrudnienie w polskich firmach spadło – jak podał Główny Urząd Statystyczny – o 0,8 procent. Czyli pracuje o 44 tys. osób mniej, niż rok wcześniej. To już dziesiąty miesiąc z rzędu, kiedy zatrudnienie maleje. Zobacz też: W 10 lat liczba studentów w Polsce spadnie o 400 tys. We wrześniu do grona bezrobotnych dołączyć ma 7 tysięcy nauczycieli, którzy będą musieli odejść z pracy ze względu na niż demograficzny. Minister edukacji Krystyna Szumilas poradziła im niedawno w wywiadzie dla Gazety Wyborczej, żeby się przekwalifikowali. Na przykład na asystentów społecznych albo opiekunów w żłobkach. Tam pracy jest rzekomo więcej. Takiego szczęścia, jak wyrzucani z pracy nauczyciele ich uczniowie mieć już jednak nie będą. Dla nich z ofertami potencjalnego zatrudnienia jest fatalnie. Co więcej, z ostatnich danych, publikowanych przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wynika, że uczniowie kończący szkoły średnie nie mają świadomości o sytuacji na rynku pracy. Wśród najchętniej wybieranych kierunków studiów nadal na wysokich pozycjach znaleźć można takie, o których wiadomo od dawna, że są kuźnią bezrobotnych. Liczba kandydatów na najpopularniejsze kierunki 1. Informatyka 30 6392. Zarządzanie 27 5793. Prawo 24 9854. Budownictwo 24 9695. Pedagogika 20 2156. Ekonomia 20 2027. Inżynieria środowiska 18 9738. Zarządzanie i inżynieria produkcji 17 6549. Finanse i rachunkowość 17 64210. Mechanika i budowa maszyn 17 20911. Gospodarka przestrzenna 16 85412. Automatyka i robotyka 15 81513. Psychologia 15 62114. Administracja 14 86915. Turystyka i rekreacja 13 43916. Biotechnologia 13 32517. Transport 12 80918. Matematyka 11 81819. Dziennikarstwo i komunikacja społeczna 11 80720. Geodezja i kartografia 11 68521. Energetyka 11 42022. Ochrona środowiska 11 17023. Logistyka 10 91924. Filologia – specjalność: filologia angielska 10236 Źródło: Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego Na zarządzanie, pedagogikę czy administrację chętnych wciąż nie brakuje. Tymczasem to te właśnie kierunki – jak dobitnie pokazuje raport Młodość czy doświadczenie? Kapitał ludzki w Polsce opracowany przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości i Uniwersytet Jagielloński – gwarantują kłopoty ze znalezieniem zatrudnienia. Polska młodzież chce studiować nawet turystykę, choć nie pracuje już częściej niż co czwarty absolwent tego kierunku. Zobacz też: Szturm na zawodówki? Nowa moda wśród młodych Kierunki studiów z największym odsetkiem absolwentów nieaktywnych zawodowo Turystyka i rekreacja 28,20%Socjologia 19,80%Pedagogika 17,10%Administracja 16,50%Zarządzanie i marketing 16,30%Prawo 16,30% Źródło: BKL – Badanie Ludności 2010–2012 Eksperci uważają, że nie tylko te grupy nie muszą obawiać się o swoją przyszłość, co potwierdza Barometr Perspektyw Zatrudnienia, publikowany od pięciu lat co kwartał przez agencję zatrudnienia Manpower. Zobacz też: Wybrałeś kierunek studiów? Zobacz ile po nim zarobisz! – Od początku prowadzenia badania w Polsce, obserwujemy pozytywną sytuację w sektorze Transport, Logistyka i Komunikacja – zaznacza Małgorzata Sacewicz-Górska z Manpower. Ekspertka dodaje, że dynamicznie rozwija się też sektor związany z usługami dla biznesu: – Przyszłość mają więc kierunki takie, jak transport i logistyka, finanse, rachunkowość, a także niezmiennie informatyka. Branże, w których w II kwartale 2013 zatrudnienie ma się zwiększać Branża - Prognoza zatrudnienia (skala od 0 do 15)1. Transport/Logistyka/Komunikacja - 102. Instytucje sektora publicznego - 63. Rolnictwo/Leńsctwo/Rybołóstwo – 44. Finanse/Ubezpieczenia/Niercuhomości/Usługi - 3 Źródło: Barometr Perspektyw Zatrudnienia Manpower Tymczasem, choć to właśnie w branży transportu i logistyki zapotrzebowanie na pracowników ma się zwiększać, związane z nią kierunki studiów nie są wcale wybierane chętnie. Transport chciało w ubiegłym roku studiować jedynie niecałe 13 tysięcy osób, a logistykę – niecałe 11 tysięcy. Dwa razy mniej, niż pedagogikę, po której pracy nie ma. Zobacz też: Studenckie wakacyjne dylematy: odpoczywać na plaży czy zdobywać punkty w CV? Sytuację absolwentów studiów na rynku pracy poprawić miał realizowany od 2008 roku program kierunków zamawianych. Polega na dofinansowaniu tych, które według Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego są niezbędne gospodarce. Dziś uczelnie opuszczają dopiero pierwsi absolwenci takich specjalnie przygotowanych studiów, dlatego dane o ich zatrudnieniu są niezmiernie skąpe. Jednak z ogólnych informacji o bezrobociu wśród absolwentów wynika, że nie wszystkie deklarowane przez przedsiębiorców branże są w stanie przyjąć tylu specjalistów. Resort nauki określił też grupę kierunków studiów, które uznaje za strategiczne. Okazuje się jednak, że nie wszystkie są trafnie dobrane. O ile nie ma wątpliwości w przypadku informatyki czy budownictwa, o tyle już chemia, ochrona czy inżynieria środowiska wypadają fatalnie. Odsetek nieaktywnych zawodowo wśród absolwentów kierunków strategicznych Informatyka 7,50%Budownictwo 10,30%Matematyka 11,20%Biotechnologia 12,10%Fizyka 13,80%Ochrona środowiska 14,50%Chemia 16,20%Inżynieria środowiskowa 17,60% Źródło: BKL – Badanie Ludności 2010–2012 – Wszystkie instrumenty, dzięki którym ministerstwo dopasowuje ofertę studiów do potrzeb rynku pracy, jest korzystne. Powinno jednak uważniej przyglądać się wymaganiom pracodawców- twierdzi Grażyna Spytek-Bandurska, ekspertka Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan. Ministerstwo chwali się co prawda, że odsetek bezrobotnych po zamawianych kierunkach jest o 6 punktów procentowych niższy, niż w przypadku innych studiów. Eksperci sugerują jednak, że najlepszym rozwiązaniem pod kątem szans na rynku pracy może okazać się rezygnacja ze studiowania w ogóle. Potwierdza to raport Niedobór talentów 2013,przygotowany przez Manpower. Zobacz też: Dyplom prawnika w ekspresowym tempie. Szansa czy bezwartościowy świstek papieru? 10 zawodów najbardziej dotkniętych niedoborem talentów 1. Wykwalifikowani pracownicy fizyczni2. Inżynierowie3. Technicy4. Przedstawiciele handlowi5. Kierowcy 6. Członkowie zarządu/ kadra najwyższego szczebla7. Szefowie kuchni/ kucharze8. Pracownicy działów IT9. Niewykwalifikowani pracownicy fizyczni10. Projektanci Źródło: Wyniki badania Niedobór Talentów 2013 Manpower – Na rynku pracy poszukiwani są przede wszystkim pracownicy fizyczni, kucharze, kierowcy, czy też technicy- wylicza Małgorzata Sacewicz-Górska. Według ekspertki, niezmiennie przyszłość mają handlowcy. -To zawód, który rozkręca biznes firmy i generuje sprzedaż. Do kształcenia wykwalifikowanych pracowników zawodowych mało kto się jednak garnie. -Prowadzenie takiej szkoły wymaga dużych nakładów finansowych. W końcu trzeba wyposażyć sale i kupić specjalistyczny sprzęt. Dlatego łatwiej jest prowadzić szkoły o profilu humanistycznym- tłumaczy Grażyna Spytek-Bandurska. Zobacz też: Ustawa deregulacyjna ułatwiającą dostęp do 51 zawodów podpisana Zdaniem rzecznika praw absolwenta opinie, że mamy zbyt wielu studentów można włożyć między bajki. Dziś studiuje niecałe 37 procent młodych ludzi, średnia europejska wynosi 40 proc., a założenia rządu mówią docelowo o 45 procentach w naszym kraju. Tomasz Sąsiada, Przemysław Ławrowski Sprawdź ogłoszenia: Praca
Kierunki pokrewne do kierunku studia pisarskie. antropologia literatury, teatru i filmu filologia polska filologia polska i kulturoznawstwo (makrokierunek) literatura popularna i kreacje światów gier literatura powszechna przekładoznawstwo literacko‐kulturowe scenariopisarstwo sztuka pisania twórcze pisanie.
Dziwne kierunki studiów mogą rozbawić was do łez. Dla mieszkańców wielkich miast niektóre z nich faktycznie mogą wyglądać na zabawne. Może jednak któryś z tych kierunków to coś, co warto studiować?Wiele portali opisując dziwne kierunki studiów, pokazuje te nowe wydziały jako coś niesamowicie śmiesznego i niewartego uwagi. Czy jednak te nowe, zabawnie brzmiące kierunki naprawdę są takie bez sensu? Młodzi licealiści całe lata zastanawiają się, co warto studiować. Oferta uczelni w Polsce jest bardzo szeroka. Nie każdy z kierunków wydaje się jednak sensowny. Są oczywiście takie pewniaki jak medycyna, architektura, informatyka, czy budownictwo. Na tych wydziałach chciałoby studiować zdecydowanie więcej osób, niż można przyjąć na jeden rok. Istnieją jednak kierunki o bardzo ciekawych nazwach. Sprawdź, jakie są dziwne kierunki studiów i dowiedz się, czy to na pewno tylko fabryka w społeczeństwieWyliczając dziwne kierunki studiów, nie można nie wspomnieć o studiach podyplomowych oferowanych przez warszawską Szkołę Główną Gospodarstwa Wiejskiego. Choć nazwa faktycznie jest dość śmieszna, trzeba być naprawdę ślepym, by nie zobaczyć w tym świetnego pomysłu na przyszłość. Podczas tych studiów podyplomowych, studenci otrzymują wiedzę z zakresu behawiorystki i prowadzenia hodowli. Ludzie coraz częściej korzystają z usług behawiorystów, płacąc za nie niemałe pieniądze. To raczej studenci tego kierunku na SGGW powinni się parafiąZarządzania parafią to studia podyplomowe, które jak się okazuje, kierowane są nie tylko do świeżo wyświęconych księży, ale także dla osób świeckich. Choć kierunek ten wydaję się nieco śmieszny, to jednak ma sens. Każdy, komu zdarza się pójść do kościoła, wie, że od tego, jak zarządzana jest parafia, bardzo wiele zależy. Na tej podyplomówce studenci uczą się podstaw rachunkowości, zarządzania ludźmi, a nawet mają zajęcia z social media. W czasach kryzysu religijnego w Europie studia te wbrew pozorom zdają się mieć sens, bo parafia, to wcale niezły biznes. Kierunek musiał budzić spore zainteresowanie, skoro zarządzanie parafią można już studiować nie tylko na Politechnice Rzeszowskiej, ale także na Wrocławskim Uniwersytecie metody prowadzenia stada bydła mlecznegoTen kierunek o dość czytelnej, choć długiej nazwie znajduje się w ofercie warszawskiego SGGW. Oczywiście są to studia podyplomowe. Wszystko, co związane ze wsią, z niejasnych przyczyn zawsze bawi ludzi z miasta. Jednak czy te studia podyplomowe naprawdę są takie zabawne, jeśli wiemy, że Polska jest jednym z największych producentów krowiego mleka w Unii Europejskiej?Studia miejskieStudia miejskie to kierunek na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Program studiów ma za zadanie pogłębić wiedzę z bardzo różnych dziedzin, od nauk przyrodniczych, przez zarządzanie do architektury i urbanistyki. To bardzo ciekawy projekt, z którego mogą wyrosnąć świetni samorządowcy mający jakiekolwiek pojęcie o wszystkim, co dla miasta i mieszkańców jest i filozofia przyrodyTen kierunek studiów znajduje się w ofercie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Wbrew pozorom, nie jest to jeszcze bardziej hipsterska filozofia. Studia filozoficzne powiązane z naukami przyrodniczymi, mają zdecydowanie większą przyszłość i wartość rynkową od zwykłej, klasycznej filozofii. W dzisiejszych czasach nauka często dociera do granic etycznych, a ekologia jest czymś bardzo ważnym. Zanim zaczniesz się nabijać z filozofów przyrody, usuń z telefonu aplikację pokazującą ilość smogu w danym drugiej generacji jest kierunkiem oferowanym przez Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Program skupia się głównie na rzeczywistości wirtualnej i humanistycznej stronie gier komputerowych. To bardzo ciekawy eksperyment, ale ciężko ocenić, czy wypali. Projektowanie ogrodu z domem rodzinnymO ile wspomniane wcześniej dziwne kierunki studiów mogą mieć sens, o tyle projektowanie ogrodu z domem rodzinnym na SGGW to studia podyplomowe, z których ciężko się nie śmiać. Idealny kierunek dla każdego, kto chce zostać szarlatanem od Feng kaszubskaKaszuby są bardzo specyficznym regionem o pięknej przyrodzie, ciekawej historii i mówi się tam w nieco odmiennym języku. Ten ciekawy kierunek na Uniwersytecie Gdańskim nie tylko gwarantuje przetrwanie kultury kaszubskiej w odrębności od kultury polskiej i niemieckiej, ale także kształci ludzi, którzy pragną żyć po kaszubsku. Nie zapominajmy, że Kaszubi, podobnie jak Ślązacy, tworzą własne media i bardzo lubią podkreślać swoją filozoficzne i coachingNiestety, coaching wkradł się już na uczelnie i chyba nikt tego nie zatrzyma. Dzięki kierunkowi, który powstał na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach, można będzie teraz nagrywać motywujące filmy na youtube i co najgorsze, mieć na to papiery. Jasne, że nie każdy coach jest zły, a ten rynek rozwija się bardzo dynamicznie, ale jest to też branża, w której znaleźć można najwięcej szarlatanów. Miejmy nadzieję, że ten kierunek to uzdrowisk i lecznictwo uzdrowiskoweTe studia podyplomowe znaleźć można w ofercie Uniwersytetu Wrocławskiego. Studenci dostają wiedzę z zakresu medycyny, zarządzania, prawa i ekonomii. Warto pamiętać, że na Dolnym Śląsku znajduje się wiele miejscowości zdrojowych, ale nie każda z nich przyciąga tłumy. Ta podyplomówka ma pomóc w prawidłowym rozwoju tych miejsc i zadbać o to, by ludzie odpowiedzialni w jakiś sposób za uzdrowisko byli jak najbardziej kompetentni, a to przecież jest w sportivaOtwarcie takiego kierunku studiów podyplomowych na Uniwersytecie Wrocławskim i Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, wcale nie powinno nas dziwić. Kierunek jest przeznaczony głównie dla ludzi sportu, choć nie samych sportowców, a raczej kadry zarządzającej i menadżerskiej. Zdobyta wiedza może być bardzo przydatna. Wystarcz spojrzeć jakie sumy pojawiają się w świecie piłki nożnej. Czy nie miło byłoby uszczknąć choćby procent?Zielarstwo i terapie roślinneZielarstwo i terapie roślinne to kierunek na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie. Nie ma nic wspólnego ze znachorstwem, czy zabawą w babę jagę. Ludzie coraz częściej sięgają po naturalne metody leczenia, więc te brzmiące przestarzale studia, to świetny kierunki studiów nie zawsze muszą być złe. Oczywiście, nie możemy obiecać nikomu, że po tych kierunkach na jego koncie pojawią się miliony. Nie chcemy też jednak mówić, że te dziwne kierunki studiów nie mają sensu i nikomu się nie przydadzą. Są to bowiem zazwyczaj bardzo wąskie specjalizacje i jeśli tylko dobrze wie się, czego się chce, to dyplom takich studiów może być dobrym krokiem naprzód. ZOBACZ ZDJĘCIA: parafii to niezły dziwnych kierunków znajdziemy na warszawskim jest jednym z największych producentów mleka krowiego w terenie naszego kraju jest wiele wspaniałych coraz częściej sięgają po naturalne metody lecznicze. Zobacz także:Gdzie bawić się na Juwenaliach 2019 w Warszawie? W stolicy wystąpią największe gwiazdyEwa Farna po roku rzuciła prestiżowe studia. Powód może was zaskoczyćWybierasz się na studia? Dowiedz się, po których uczelniach zarabia się NAJMNIEJ
Sm99A. g1mgcd2hwv.pages.dev/112g1mgcd2hwv.pages.dev/395g1mgcd2hwv.pages.dev/148g1mgcd2hwv.pages.dev/131g1mgcd2hwv.pages.dev/244g1mgcd2hwv.pages.dev/104g1mgcd2hwv.pages.dev/117g1mgcd2hwv.pages.dev/332g1mgcd2hwv.pages.dev/92
dziwne kierunki studiów w polsce